Z ogromnym żalem pożegnaliśmy naszego przyjaciela, inspektora Mariusza, który wkładał całe swoje serce w pomoc innym i jeszcze dzień przed śmiercią uczestniczył w interwencji w sprawie złego traktowania psa. Nie tylko bracia mniejsi będą mu wdzięczni za zaangażowanie i opiekę, ale również my, bo był dla nas wszystkich przyjacielem i wsparciem. Tworzył naszą rodzinę, która bez niego nie będzie już pełna. Ból, który czujemy po tej ogromnej stracie jest tylko trudną formą miłości i przywiązania. I dziękujemy Mariuszowi za wszystko. Czekaj na nas po drugiej stronie i bądź szczęśliwy. Pozostaniesz zawsze w naszych sercach.

Poświęćcie dzisiaj minutę na wspomnienie tego wspaniałego człowieka, dla którego życie na tej ziemi okazało się z jakiegoś powodu zbyt ciężkie.

Żegnaj Przyjacielu.