Kira została ze swoimi opiekunami z hoteliku :)

Kira całe swoje życie spędziła w klatce. Jest przerażona, boi się ludzi, wbija się w kąt, kiedy tylko podejdzie się do jej kojca. Udało nam się znaleźć domy dla dwójki jej dzieci, mamy nadzieję, że dzięki Wam również ją uda się stamtąd wydostać. Póki co siedzi sama w klatce na opuszczonej działce w swoich odchodach, wystraszona, samotna, bezbronna.

Mamy dla Kiry miejsce w hotelu, jednak potrzebujemy pomocy w jego opłaceniu- jeśli ktoś może zadeklarować stałą miesięczną wpłatę na utrzymanie suni w hoteliku, bardzo prosimy wpisać się pod postem z deklaracją- bez Was nie damy rady… Nie jesteśmy w stanie wziąć kolejnego psa do hotelu bez żadnych deklaracji – za dużo mamy już takich psów. Jeśli ktoś może jednorazowo wspomóc Kirkę jakąś kwotą, w opisie wydarzenia podajemy dane do przelewu.
Idealnie byłoby znaleźć dla Niej dom tymczasowy – może stanie się cud i ktoś zdecyduje się odmienić Jej los – wtedy na pewno szybciej się otworzy i dojdzie do siebie niż w hoteliku.